Kolekcje sztuki na Śląsku

poniedziałek, 10 maja 2010, godz. 14.00

Muzeum Narodowe we Wrocławiu, sala 116

Duże nasycenie Śląska architekturą rezydencjonalną skłania do refleksji nad jej dawnym wystrojem, na który składały się także dzieła sztuki. W wielu przypadkach były to znakomite zbiory, np. w Żaganiu (obrazy Rembrandta, Hobbemy, van Goyena), czy w Rysiowicach (dzieła Botticellego, Giovanniego Belliniego i Masolino da Panicale) lub w Kuchelnej (Tintoretto, Giorgione, Rubens, a także Picasso, Kokoschka, Rodin). Nie tylko szlachta, ale również zamożni mieszczanie gromadzili imponujące zbiory, czego doskonałym przykładem są galerie dzieł sztuki przedwojennych przedsiębiorców wrocławskich pochodzenia żydowskiego (np. Maxa Silberberga). Dzieła sztuki zbierali artyści, w tym Joseph Langer i Gerhart Hauptmann, archeolodzy i architekci np. Gustav Eduard Schaubert, którzy ze swych wypraw do krajów śródziemnomorskich przywozili cenne zbiory antycznych rzeźb, ceramiki i monet. Wiele pokoleń śląskich zbieraczy kolekcjonowało nie tylko dzieła dawnych mistrzów, ale i wykazywało się orientacją w nowych zjawiskach artystycznych, wystarczy wspomnieć, że już 30 lat po śmierci van Gogha, jego obrazy można było podziwiać nie tylko we Wrocławiu, ale także w Szklarskiej Porębie czy Brzegu. Zbieraczami kierowały różne motywacje, dla przykładu Alexander von Minutoli uwieczniając na fotografiach dawne rzemiosło artystyczne chciał kształtować poziom lokalnego rękodzieła, kupował też na Śląsku zabytki, którym groziło zniszczenie.