Zofia Gebhard
Zofia Gebhard
PISANIE O SZTUCE
Muzeum Narodowe we Wrocławiu, kawiarnia
środa, 10.11.2010 r.
godz. 16.00
Pisanie o sztuce jako tłumaczenie z jednego języka na drugi. Jako zatrzymywanie nieuchwytnego, nazywanie nienazywalnego. Jako rozmowa, w której wszystko może się zdarzyć.
PISANIE O SZTUCE
Muzeum Narodowe we Wrocławiu, kawiarnia
środa, 10.11.2010 r.
godz. 16.00
Pisanie o sztuce jako tłumaczenie z jednego języka na drugi. Jako zatrzymywanie nieuchwytnego, nazywanie nienazywalnego. Jako rozmowa, w której wszystko może się zdarzyć.
Bowiem powiadają,
że za dalą jest dal,
że droga wyjścia jest drogą powrotu,
że tak jak noc staje się dniem a dzień nocą
tak rzeka wzbiera w morze a morze
zagarnia ląd.
Więc oto namalowałem tu wszystko:
jedno w drugim
i jedno z drugiego.
I dodałem bieli do błękitu
jak melisy do snu,
by cienką warstwą mgły
opowiedzieć o nieskończoności.
Ja, Joachim, dobry malarz krajobrazów.
(u Joachima Patenier'a)